Wnuk mnicha.

Poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi.

Ewangelia wg.św.Jana 8;32

Urodziłem się w Gdańsku w 1970 roku okresie reżimu komunistycznego. Mój dziadek miał ogromny wpływ na moje życie. Nigdy nie zapomnę jego opowiadań. Był mnichem w klasztorze, aż do rozpoczęcia II Wojny Światowej. Jego przełożonym był Maksymilian Kolbe. Podczas wojny dziadek uciekł z niemieckiego obozu pracy traktował sprawy wiary poważnie. Czytał Biblię i codziennie modlił się. Będąc ministrantem próbowałem znaleźć Boga w kościele. Powiedziano mi, że muszę przestrzegać obrzędów, rytuałów i przykazań aby być “dobrym” – ale wszystkie te rzeczy nie pomogły mi w nawiązaniu relacji z Bogiem. Jako nastolatek błądziłem jak dziecko we mgle. Robiłem w życiu wiele złych rzeczy a mimo to wciąż się modliłem.

Wtedy po raz pierwszy zdałem sobie sprawę,
że mogę poznać Boga osobiście.

W 1987 roku do Gdańska do kina przyjechał ewangelista z “zachodu”. To było bardzo niezwykłe w czasach komuny. Wtedy po raz pierwszy zdałem sobie sprawę, że mogę poznać Boga osobiście. Niestety ta dobra wiadomość nie wpłynęła na moje życie w tym czasie. Mój ojciec był alkoholikiem, obiecałam sobie, że nigdy nie będę taki jak on… niestety nie na długo. Sopot lata 1990 prawdziwe “siedlisko dekadencji”: maratony pijackie, poważne narkotyki, kombinowanie i bijatyki. Na szczęście nie wpadłem w uzależnienie. Pracując w agencji reklamowej moje kontakty z Trójmiejskim światem przestępczym wzrastały w błyskawicznym tempie. Punktem zwrotnym w moim życiu był moment gdy rosyjski gangster zaproponował mi ryzykowną pracę w Moskwie. Zgodziłem się prosząc Boga o pomoc do całkowitej zmiany mojego życia. Prosiłem o pracę w fabryce gdzie nie muszę wciąż się bać, że jestem śledzony. Pewnego dnia miałem telefon od znajomej mojego kolegi z przedszkola. Zaproponowała mi tani bilet na Teneryfę w jedną stronę.

Kiedy przyjechałem z Wysp Kanaryjskich do Anglii moje życie wydawało się jakby to był sen. Miałem dziewczynę, którą kochałem, córkę, pracę (w fabryce) i dom z ogrodem. W pierwsze urodziny mojej córki moje życie legło w gruzach. Moja dziewczyna wyrzuciła mnie i nie pozwoliła mi widywać się z córeczką. Dzięki temu trudnemu związkowi Bóg nauczył mnie cierpliwości, przebaczenia i nadziei. 8 lat bolesnych cierpień i zmagań o spotkania z moją piękną córeczką, sprawiły, że zwróciłem się do Boga. Któregoś dnia w Anglii, ktoś zaprosił mnie do kościoła ewangelicznego. Oddałem życie Jezusowi i wszystko się zmieniło. Jezus zmienił moje postrzeganie świata, moje relacje z ludźmi, upodobania muzyczne i moje zainteresowanie sztuką.

Oddałem życie Jezusowi i wszystko się zmieniło.

To było niesamowite – narodzony na nowo! Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Jeśli się ktoś nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć królestwa Bożego (Jana 3:3).

Kiedy patrzę w swoje serce i gdy porównuje przeszłość, widzę kogoś zupełnie innego. Bóg sprawił, że jestem nową osobą Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe (2 do Koryntian 5:17). Teraz rozumiem, jak wiele złych rzeczy robiłem. Zdumiewające jest jak Jezus kochał mnie, na tyle by umrzeć w męczarniach na krzyżu, aby zapłacić cenę za moje grzechy. Zrozumiałem, że powstał z martwych, aby dać mi nowe życie. Odwróciłem się od mojego starego życia i zacząłem iść za Jezusem. W 2010 roku zostałem ochrzczony. Dziękuję Bogu za to, że moje życie zmieniło się całkowicie.

Historia Adama Brzezickiego pochodzi z książki “Szczęściarz urodzony w PRL-u”
---------

Zamów nieodpłatny egzemplarz Ewangelii Jana.

Bóg szuka Ciebie – chcesz go odnaleźć?

Zachęcamy do udziału w Studium Biblijnym by sprawdzić jak się rzeczy mają.

Nie marnuj czasu i spotkaj się, by porozmawiać o swojej relacji z żywym Panem Jezusem Chrystusem.

Zapraszamy do rozmowy na naszym Czacie - prawy dolny róg strony

Wesprzyj naszą służbę, jeśli chcesz przyłączyć się do głoszenia ewangelii i propagowania chrześcijańskiego stylu życia.


Serwis internetowy www.ewangelia.pl wykorzystuje pliki cookies, które umożliwiają i ułatwiają Ci korzystanie z jego zasobów. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików cookies.